Bujające zawieszenie w Skodach - fakty czy uprzedzenia?

[aizon]

gmalek, Ja jak mialam problem z ubezpieczycielem zwrocilam sie do Rzecznika Ubezpieczonych, pomoc jest bezplatna
adres www.rzu.gov.pl tam ci wszystko wyjasnia, mi pomogli

[Camel-]

Bujające zawieszenie w Skodach - fakty czy uprzedzenia?

A jak tam amorki w O2FL? Dalej montuja takie pseudo jak w O2?

[JOY]

to tylko lifting, więc takie same, a co Ci się nie podobało w O2 ?

[Camel-]

JOY, rozumiem
Dalej mi się nie podoba.
Zawieszenie w Skodach (i nie tylko, mnóstwo nowych samochodów ma tak), ma wszystkie wady twardych zawieszeń i wszystkie miękkich :lol: Prościej mówiąc to takie zeuropejizowane amerykańskie zawieszenie
Zmieńcie amorki u siebie to może zrozumiecie o co mi chodzi.

[Big]

Zawieszenie w Skodach (i nie tylko, mnóstwo nowych samochodów ma tak), ma wszystkie wady twardych zawieszeń i wszystkie miękkich Prościej mówiąc to takie zeuropejizowane amerykańskie zawieszenie

Nie widzę żadnych słabych stron zawiasu w O II. Samochód prowadzi sie w sposób neutralny i na szybkich łukach nie wyjeżdża przodem ani nie zarzuca tyłem. Więc nie bardzo wiem o co ci chodzi z tym zawiasem ale jak dla mnie wszystko jest o.k. .
Parę dni temu miałem okazje pojeździć nową Mazdą 6 1.8 i pomimo bardziej sportowego charakteru Mazdy nie bardzo widzę jej przewagę w prowadzeniu się na drodze.
P.S. Zapewne chodzi ci o stukajace tylnie amorki. Ale to już dawno zostało wyeliminowane

[JOY]

A że twarde to prawda.
Najgłupsze co zauważyłem w O2 1.8TSI to stosunkowo twarde zawieszenie i balony 195/65 15 dawane oryginalnie

[Camel-]

Nie chodzi mi o prowadzenie Skody. Wiadomo, że to FWD, i wystarczy mieć pusty bagażnik, to ostrzejsze wyjście z mokrego ronda odrywa tył. Poza tym Mazda czy Avensis porwadzą się bardzo podobnie. Głównie chodzi mi oskuteczność działania amortyzatorów, które dzięki temu na małych poprzecznych nierównościąch dobijają koło powodując "że fakt, zawias w O2 jest twardy", a na większych wybojach wyrzuca auto w górę... Komfrotowe zawieszenie, to takie które ma miękką spręzynę i dobrze działający amortyzator, np gazowy. Czyli koło może swobodnie przyjmować nierowności nie powodując zachwiań budy (to takie idealne zawieszenie, od BOSE np., ale chyba wiadomo o co mi chodzi).
Problem w tym, że amortyzator w Skodach to zwykła czeska olejówka, a sprężyna jest zwykła i miękka (swoją drogą też pewnie jakaś czeska tandeta, a salon Skody oczywiście nie bawi się w gwarancję czegoś takiego "bo coś cięzkiego pan woził" :lol: - dla chętnych rozwinę temat).
W garażu już czekają Bilsteiny B4 na przód do Skody. Czekam teraz na tył. Mam nadzieje, że będą pasować. Mój ojciec miał 90 tys męki na tych seryjnych olejówkach.
Ażeby do końca uzmysłowić wam, o co mi chodzi, przyjrzyjcie się dobrze jak zachowuje się ta Octavia przy zjeździe z górki i przejazd przez mostek. TAKIE ZACHOWANIE JEST NIEDOPUSZCZALNE. Odrywa auto przy wybojach, powodując zmniejszenie skuteczności "trzymania na drodze".

http://www.youtube.com/watch?v=W3tEPgKwzSo&feature=PlayList&p=9DA7D7ED4CB2F191&playnext=1&index=8

Pozdrawiam

PS. I nie myślcie sobie, że to wybijanie rozwiązałyby twarde sprężyny. Zapraszam do salonów Audi, BMW czy Mercedesa. Choć podejrzewam, że taki Bentley też sobie dobrze radzi z amorkami :roll:

[szkoda]

trochę przesadzasz, ale fakt, że i moje BXE i z tego co widzę ojca BSE ma zawieszenie do poprawki, dobrze, że ojciec o tym nie wie :lol: (i się nie dowie :lol: )
pocieszające (a może nie) jest to, że patrząc w ten sposób to właśnie większość przeciętnych aut ma zawias, w którym da się niejedno "ulepszyć".
najważniejsze, że ani w BKD ani BXE przez w sumie 150kkm NIGDY zawias nie zachował się nieprzewidywalnie, dziwnie ani NIEBEZPIECZNIE, wobec tego, tego typu opinie są po prostu bardzo subiektywne, ja będę zawias zmieniał, ale co kto lubi.

[ Dodano: Czw 19 Mar, 09 18:22 ]
masz olejowe amortyzatory :?:
akurat jest duże prawdopodobieństwo, że w salonie audi można pooglądac sobie dokładnie te same części zawieszenia

[Camel-]

tego typu opinie są po prostu bardzo subiektywne,

No zgadza sie, bo zazwyczaj moi znajomi patrzą na mnie jak na dziwaka, kiedy mówie im o takim zachowaniu. Głównie ci, którzy też takie zawieszenia mają. :wink:

masz olejowe amortyzatory

Sądząc po zachowaniu pewnie tak. Oryginały Skody.

akurat jest duże prawdopodobieństwo, że w salonie audi można pooglądac sobie dokładnie te same części zawieszenia

Pewnie tak. Tylko raczej wątpie, żeby Audi sobie na to nagle pozwalało, skoro poprzednie modele takie nie były (przed zużyciem amorków)

[Big]

Ażeby do końca uzmysłowić wam, o co mi chodzi, przyjrzyjcie się dobrze jak zachowuje się ta Octavia przy zjeździe z górki i przejazd przez mostek. TAKIE ZACHOWANIE JEST NIEDOPUSZCZALNE

Wiesz co obejrzałem ten film i ... nie bardzo rozumiem o co ci chodzi :?: Widac że autem zabujało i lekko siadło ale na Boga to jest rodzinna limuzyna a nie supersportowy bolid !!! Czego Ty wymagasz od auta klasy clompact/sredniej za połowę wartosci Mercedesa C czy BMW 3 ??!! Chłopie chyba troche przesadzasz. Nie wiem czy dla przecietnego KOwalskiego takie niuanse są wogóle do wychwycenia podczas całego okresu eksploatacji auta. Takie rzeczy wychwyci tylko człowiek który ma świra na punkcie ostrej "rajdowej" jazdy a 99,9 % nabywców Octavii niegdy takiej jazdy nawet nie sprubuje więc chyba sie zagalopowałeś ze stwierdzeniem że "takie zachowanie jest niedopuszczalne". Dziwne że fachowa prasa bardzo chwali O II za zawias i prowadzenie

[ARobert]

Problem w tym, że amortyzator w Skodach to zwykła czeska olejówka, a sprężyna jest zwykła i miękka (swoją drogą też pewnie jakaś czeska tandeta, a salon Skody oczywiście nie bawi się w gwarancję czegoś takiego "bo coś cięzkiego pan woził" :lol: - dla chętnych rozwinę temat).

..wydaje mi się, a tak przynajmniej wynika z ETKI, że amortyzatory stosowane w OII są gazowe a nie olejowe. Praca zawieszenia nie jest efektem przypadkowego zastosowania marnej jakości amortyzatorów z przypadkowo dobranym zestawem równie marnych sprężyn tylko zamierzonym efektem takiego a nie innego zestrojenia auta. Jak ktoś na filmie dał "w rurę" zwyczajnie zestrojonym modelem auta to warto by było zobaczyć jak się np. zachowa na tej drodze RS. W OII stosuje się kilka rodzajów sprężyn i amortyzatorów w zależności od modelu auta (kombi,LB, RS, 4x4 - rodzaj silnika, moc i jego waga) tak aby uzyskać optymalne wartości komfortu i bezpieczeństwa bo z kolei każde z tych aut jest adresowane to innego ostatecznego odbiorcy. Do tego dochodzą jeszcze zestawy na "złe drogi" więc jak widać można wiele zdziałać w oparciu a fabryczny zasób części.

[Camel-]

Za mniej jak połowę.
Czego wymagam? Sprawnych amortyzatorów. Chłopie, to jest nowy samochód!
Dla zwykłego Kowalskiego nie - mam mnóstwo takich znajomych. Mają w domu samochody bujające i nie bujające, sztywne i miękkie i problem w tym, że dla nich, tak samo zresztą jak dla was (no może nie dla wszystkich, bo nie lubie jak ktoś chłopami rzuca, bo ktoś skomentował jego markę ) wyznacznikiem kofortu jest bujanie na wybojach, zamiast ich zbieranie. Swojego czasu była fajna droga u mnie w Lesznie. Wystarczyło usiąść na ławeczce i popatrzeć na samochody - w tych lepszych koło sobie wdzięcznie podskakuje i starało się nie zachwiać budą, a w tym słabszych (nie sztywnych, na boga!) się kołysze i kołysze.
No ale nic. Np dla mnie taka prasa to żaden wyznacznik, gdzie wygrywa Passat 2.0TDI w porównaniu do Legacy 2,0Diesel.
No ale przecież Octavia to samochód za 50 tys, a to jest forum, więc mam prawo napisać, że jednak coś mi się w tym samochodzie nie podoba.

PS. Właśnie się dowiedziałem, że amorki na tył czekają

[ Dodano: Czw 19 Mar, 09 21:37 ]
ARobert, to zestrojenie auta (w sensie spręzyny) skutkuje tym, że teraz przód stoi jak koza (jak nowy) a tył jak powinien (czyli 2-3cm rant błotnika od koła). Problem w tym, że teraz nie jest równo. Samochód serwisowany na bieżąco, więc poszła reklamacje w strone Skody, że mimo NIE WOŻENIA cięzkich rzeczy w bagazniku (narzędzia; z 80kg), samochód osiadł i nie bardzo chce wrócić na pierwotny poziom. Odpowiedź Skody: nie uznajemy gwarancji - musiał Pan wozić coś bardzo cięzkiego.
Co do amorków - bardzo dobrze, że są gazowe. Ale chyba ciut za słabe
RS, nie RS - powtarzam raz następny - nie chodzi mi o to, że auto jest miękkie! Tylko o to, że zamiast amortyzator trzymać go jak powinien, to autem buja góra i dół. Chyba, że w firmie gdzie jeździ ojciec wszystkie Octavie (wszystkie dwie ) są wadliwe. :roll:

[Big]

więc mam prawo napisać, że jednak coś mi się w tym samochodzie nie podoba.

Alez oczywiście że masz prawo (kobieto???!! - skoro nie chłopie ) tylko w tym wypadku po prostu przesadzasz 8) Jeździłem w swoim życiu różnymi autami (między innymi Oplem Vectrą B po lifcie - który był naprawde twardy), czy Audi A5 3.0 TDI i najnowyszym A4 1.8 TSI i naprawdę Octavia II na ich tle prowdzi sie porównywalnie (a od Vectry nawet zauwazalnie lepiej ). Także nie przesadzaj kolego. Nie zauważyłem podnadto aby to auto bujało na wybojach. MIełm okazje przejechac sie również rajdówką na bazie VW Golfa V przygotowana do VW Golf Castrol Cup - to auto sie dopiero prowadzi. jest tylko jedno ALE, nie ma tam za grosz komfortu, bo i nie o to tam chodzi. Za to nie buyja na wybojach i przez mostek przejechało by też bez ugięcia :P

[JOY]

Panowie, każdy z Was ma rację bo to subiektywne odczucia. Co innego za szybkie zużycie. ALe jak dla mnie O2 1.8TSi też miała za twarde zawieszenie, teraz z S2 mam to samo, chciałbym więcej komfortu, fakt że autko za to świetnie się prowadzi, ale mimo wszystko jakieś drgania czuję i nie każdą świeżą łatę muszę zaraz odczuwać na całym aucie. No ale może jestem skrzywiony 6 lat jeździłem francuzem...

[mad_mark]

odnosnie OI - no to chyba nie jest tajemnica ze to bujadlo.... lubi sie na zakretach podpierac lusterkami. ja po 225kkm przejechanych po polskich drogach postanowilem zmienic komplet amorki+springi. amorki kyb excel-g i standard springi. auto o dziwo poszlo o ok. 3cm w gore (moze jeszcze siadzie z czasem) ale roznica w wybieraniu nierownosci poprzecznych szczegolnie na zakretach jest nieporownywalna.

[ Dodano: Pią 20 Mar, 09 13:15 ]
a co ciekawe to wg. ETKI amorki w OI tez sa gazowe (przynajmniej tyl).

[Camel-]

Big, nie no Odebrałem to negatywnie, ale jeśli tak nie miało być

Tylko właśnie mi przez cały czas nie chodzi o "prowadzenie", bo to nic nie ma do rzeczy. Nie chcę usztywniać samochodu, nie chcę go stabilizować, obniżać itd. Po prostu - zmieniam amorki, a to jak on zaczyna kontrolować sprężynę przeradza się w zupełnie inny komfort.

Zrobiliśmy to samo z ojcem na Lanosie (zmiana seryjnych, rozjechanych olejówek na B4) i zrobiło się dokładnie tak jak pisze mad_mark. Auto jak było podsterowne, tak dalej było, a komfort resorowania, przejeżdzania przez wyboje i takie tam, poprawiły się znacząco! I właśnie też ciekawostka - auto się podniosło. Spręzyny standard po 60 tys przebiegu.

Jak łatwo wynika z mojego podpisu przed domem mam starego Mercedesa, który jest na obniżonym i usztywnionym zawieszeniu, ale ma zupełnie inny charakter zbierania (nie prowadzenia, powtarzam raz n-ty - tzn prowadzenia tez, ale to nie jest spowodowane obniżonym i utwardzonym zawieszeniem).

Problem w tym, że istnieje takie połączenie jak komfort z pewnością prowadzenia i jednoczesnym nie bujaniem (co często kojarzy się wielu z komfortem, bo samochód pływa :lol: ). To jest standardowa spręzyna i DOBRY amortyzator.

Ale wydaje mi się, że JOY tutaj dobrze napisał. To są subiektywne odczucia. Bez sensem byłoby was przekonywania, że w tych (OIIFL itp) pieniądzach lepiej kupić coś innego, bo to bo tamto - nie każdy widzi róznicę, nie każdy chce ją widzieć i nie każdy to ten inny.

Cheers

PS. I nie przesadzam, bo jakoś dziwnym trafem Audi C4 baaardzo lubi się zachowywać jak większośc naszych Skód, a po zmianie amorków szok.
Jeszcze to poprę czymś bardziej... hm... Nowe Legacy. Spec A - standard zawieszenie. Spec B - szał macicy, bo w standardzie jest zawieszenie Bilsteina. (A ten nie robi sprężyn, przynajmniej nie kojarzę). I co. Spec A buja jak amerykanieć, a Spec B. w końcu się jedzie...

edit: Aha... no i napisałem (już teraz... ) ten temat na forum po to, żeby pomóc wam, żebyście mogli zauważyć różnice, że w ogóle da się jeszcze coś z tej Skody wycisnąc. Ale jeśli nie chcecie sobie pomóc, to już nie moja sprawa

[Andrev3]

Ja potwierdzam słowa kolegi Camel-, w poprzedniej OI wymieniłem amorki i tylko amorki na B4 i naprawdę odczuwalnie lepsze było resorowanie, inaczej wybierał dziury. W OII też planuję wymienić amorki na B4 tylko musze sobie przypomnieć kolege z forum co się tym u nas zajmuje

[Camel-]

Jednak nie tak źle jest tutaj

Aha, żeby nie było, że z Bilsteinem współpracuje, albo, że prowadze jakiś sklep motoryzacyjny. :P

Na przód mam VNE-D160 czy D161 (50mm w każdym razie), a na tył BNE-C743. Kupowałem jeszcze po starej cenie (jak widzę teraz na stronie sklepu). Teraz dość znacznie poszły do góry ceny (tył zamiast 157 już pod 200 podchodzi).
Mam nadzieje, że sobota/niedziala zmiana amorków, chyba, że nikt nie będzie chciał mi tego zrobić...

[szkoda]

Jednak nie tak źle jest tutaj

Camel-, to nie o to chodzi, czy tu jest źle czy nieźle.
Piszesz najbardziej oczywiste rzeczy, z których każdy, kto przywiązuje do tego wagę doskonale sobie zdaje sprawę i już dawno zawias zmienił albo ma to w planach.

Ale robisz to w sposób, który sugeruje jakąś misję a ja na przykład doskonale wiem, że wchodzenie w polemikę z kimś, kto, z różnych powodów, nie przywiązuje do tego aż takiej wagi nie prowadzi do niczego konkretnego.
I na nic zdadzą się tu Twoje pouczenia, ani połajanki, w ten sposób możesz sobie ciągnąć ten odkrywczy topik w nieskończoność.
A jeżeli nadal będziesz to robił jakimś tonem wyższości związanym z posiadaniem tajemnej wiedzy tym ten topik będzie dłuższy i tym bardziej będzie odbiegał od tematu.
Bo na dobrą sprawę nie wiem co on ma na celu, poinformowanie, że nie odpowiada Ci zestrojenie zawiasu w Twoim samochodzie i że można to zmienić :?:
No, wiem o tym też mi to nie odpowiada i też mam takie zmiany w planach i co dalej :?:

W O2 w innych wersjach ten zawias również jest inny i na przykład w BKD a jeszcze bardziej w RSie jego charakter zmienia się w ten sposób, że traci ujemne cechy związane z miękkościa i bardziej można mówić o zaletach i wadach twardych nastaw, tak, że takie generalizowanie, też nie do końca znajduje pokrycie w rzeczywistości.
Mam 2 auta i zawieszenie każdego z nich pracuje inaczej, o czym zresztą pisałem dawno tak samo jak i o tym, jak jestem niezadowolony z zawiasu w BXE.
O czym tu jeszcze można mówić :?: :!:

[JOY]

Panowie a macie jakiś pomysł jak poprawić sobie komfort w nowym S2 1.8TSI a zabardzo nie zepsuć prowadzenia ?